Mówię to nie jako marszałek, tylko jako lekarz: robienie wyborów w ogniu epidemii, gdzie cały świat odkłada te wybory, są przenoszone igrzyska olimpijskie, gdzie eksperyment francuski, gdzie I tura wyborów skończyła się wzrostem fali zakażeń wśród członków wyborczych, gdzie apele środowisk medycznych, autorytetów mówią jednoznacznie: walczmy z całych sił z tą epidemią, a jak zabezpieczymy interesy zdrowotne, ekonomiczne, gospodarcze, socjalne Polaków, pomyślimy o wyborach – stwierdził Tomasz Grodzki w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.