
Emilewicz: Jeśli będzie taka konieczność, to nie zawahamy się znowelizować ustawy budżetowej pod koniec maja czy w czerwcu
– Programy, które przygotowaliśmy dziś nie wymagają żadnych korekt ani nie zakładają limitu, ani ograniczenia programów społecznych. Ich skutki, zwłaszcza jeżeli chodzi o perspektywę tych bezpośrednich transferów właśnie takich do utrzymania miejsc pracy czy zawieszenia poboru składek na ubezpieczenia społeczne, policzyliśmy wstępnie na trzy miesiące. Jesteśmy gotowi, jak mówił pan premier, rozszerzać te instrumenty, jeśli taka będzie potrzeba. Dzisiaj na pewno nie mówimy o zawieszeniu programów społecznych, one także są potrzebne, bo dostarczają kapitał obrotowy na rynek. To o czym rozmawiamy z całą pewnością i taka inicjatywa pojawiła się wczoraj, ja o tym rozmawiałam na forum ministrów ds. gospodarki w ubiegły piątek, to jest rozluźnienie, tak jak zmieniamy reguły pomocy publicznej w Europie, tak rozluźnienie stabilizacyjnej reguły wydatkowej. Wówczas, jeśli będzie taka konieczność, to nie zawahamy się znowelizować ustawy budżetowej pod koniec maja czy w czerwcu, po to by dać sobie większy bufor finansowy – mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Kropce nad i” TVN24.