– Musimy przeformułować tę kampanię. Wczoraj mieliśmy bardzo poważną naradę. Dyskutowaliśmy w jaki sposób prowadzić kampanię, aby było to bezpieczne dla Polek i Polaków, jednocześnie przecież te wybory muszą się w Polsce odbyć. Więc podjęliśmy decyzję o odwołaniu tych dużych, masowych spotkań. Postawimy teraz na środki przekazu społecznościowe. Myślimy tutaj o Facebooku, Twitterze, live chatach, relacjach telewizyjnych no i spotkania w dużo mniejszym gronie. W sprawach, które wymagają interwencji czy zajęcia zdania, opinii przez kandydata na prezydenta, ale jednak nie w otoczeniu dużej ilości liczby ludzi – stwierdził Bartosz Arłukowicz w rozmowie z Moniką Olejnik w „Jeden na jeden” TVN24.