– Dzisiaj chyba nawet dla władz Izraela jest jasne, że popełniono poważny błąd przy organizowaniu tych uroczystości [w Jerozolimie] i że plan, przedłożony najpewniej przez organizatora, który swoich prorosyjskich sympatii nie ukrywa. Plan został ułożony tak, by jednym z istotnych głosów był głos prezydenta Putina – stwierdził Szymon Szynkowski vel Sęk w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie „Jedziemy” TVP Info.

– Być może władzom Izraela na zaawansowanym etapie współpracy trudno było się wycofać. Natomiast myślę, że jest świadomość tego, że te uroczystości są obarczone błędem: takim ułożeniem mówców, że dziś niestety więcej mówi się o wystąpieniu prezydenta Putina i jego potencjalnym wystąpieniu, niż o tym, jak ważna jest to rocznica – mówił dalej wiceszef MSZ.