
Mucha: Komisja Wenecka jest w Polsce niejako półoficjalnie, nieoficjalnie albo prywatnie. Zaproszenie powinno być zaproszeniem ze strony państwa. Marszałek Senatu nie ma żadnych kompetencji dot. kreowania polskiej polityki zagranicznej
– Komisja Wenecka jest w Polsce niejako półoficjalnie czy nieoficjalnie albo prywatnie. Dlatego że zaproszenie, które może być sformułowane, powinno być zaproszeniem ze strony państwa. Na gruncie przepisów marszałek Senatu nie jest reprezentantem państwa, w tym sensie że czym innym było zaproszenie przez ministra spraw zagranicznych, czym innym byłoby zapraszanie przez premiera czy Radę Ministrów. To kompetencja konstytucyjna, prowadzenie polityki zagranicznej, wspólna rządu i prezydenta, natomiast marszałek Senatu nie ma żadnych kompetencji dot. kreowania polskiej polityki zagranicznej. Dla mnie szokujące i zaskakujące jest absolutnie też to, że próbuje się tworzyć taki ośrodek niezależny od administracji rządowej i prowadzenia polityki zagranicznej – stwierdził Paweł Mucha w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.
Dowiedz się więcej z: Live
Komorowski: Układ głosów tych wyborów jest problemem dla koalicji rządzącej
Komorowski: Ten wynik dla Trzaskowskiego nie stwarza przekonania, że II tura jest bezpieczna
