Muszą być [emocje], bo prawybory nie są ustawiane, tylko są prawdziwą rywalizacją, konkurencją o nominację że strony PO, a później, w co wierzę, Koalicji Obywatelskiej. Myślę że prawdziwa data. Jesteśmy tydzień przed decyzją, a kandydaci jeżdżą, spotykają się z delegatami, z elektorami. To wszystko takie prawdziwe – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Muszę być tutaj arbitrem. Jestem szefem Platformy i trzymam kciuki za marszałek Kidawę-Błońską, za prezydenta Jaśkowiaka, za dobrą rozmowę i debatę. Oboje mają wielkie doświadczenie. Małgorzatę Kidawę-Błońską mam zaszczyt znać ponad 20 lat i sam 6 września oddawałem jej berło czy kierownicę prowadzenia kampanii wyborczej naszej polityki – mówił dalej przewodniczący PO.