To tak, jak napisałem. To symboliczny koniec tej afery [Rywina]. W moim przypadku wcześniej, bo zostałem posłem już w 2011 roku, ale moich dwóch kolegów czekało na ten moment i najbardziej wzruszyło mnie to, jak zobaczyłem Zbigniewa Ziobro, który ścigał tę wyimaginowaną grupę trzymającą władzę, który głosował za powołaniem Włodzimierza Czarzastego na wicemarszałka Sejmu. Dzisiaj Czarzasty jest w prawdziwej grupie trzymającej władzę, bo jest w gronie wysokich urzędników państwowych, którzy rzeczywiście sprawują władzę w Polsce – stwierdził Leszek Miller w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.