
Grzegrzółka o konferencji PO-KO: Do tego typu inicjatyw podchodzimy z bardzo dużym spokojem. Teraz wszystko zależy od decyzji prokuratury. Kancelaria Sejmu na pewno, jeśli taka będzie konieczność, będzie współpracowała
– Do tego typu inicjatyw podchodzimy z bardzo dużym spokojem. Teraz wszystko zależy od decyzji Prokuratury. Kancelaria Sejmu na pewno, jeśli taka będzie konieczność, będzie współpracowała – stwierdził dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka w rozmowie z 300POLITYKĄ, odnosząc się do dzisiejszej konferencji polityków PO-KO.
– Do pojawiających się zarzutów mieliśmy okazję już się ustosunkować. Warto przypomnieć, że w sprawozdaniu stenograficznym są odnotowywane wypowiedzi posłów oraz uczestników posiedzenia biorących udział w dyskusji. W dokumencie takim nie są umieszczane uwagi wymieniane pomiędzy prowadzącym obrady Marszałkiem Sejmu a asystującymi mu urzędnikami. Ponadto, Marszałek Sejmu, podejmując decyzję o anulowaniu głosowania, nie znała jego wyniku. Nie była to zatem decyzja powiązana z jego domniemywanymi rezultatami. Nieprawdziwa jest również sugestia, że sytuacja, w której głosowanie zostało anulowane, nie ma precedensu. Bardzo zbliżone okoliczności do obecnie omawianych miała miejsce m.in. podczas 90. posiedzenia VII kadencji Sejmu 9 kwietnia 2015 r. Także podczas VI kadencji zdarzały się takie przypadki – zaznaczył.
Dowiedz się więcej z: Live

„Potrafił jak nikt”. Tusk komentuje wystąpienie Dudy
