Zaczynało się od Misiewicza. Wszyscy się uśmiechali, nie wiedzieli czy nazywa się Misiewicz czy Pisiewicz. Wiedzieli że załatwiane są miejsca pracy w Spółkach Skarbu Państwa. Ale przecież z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc, tych afer było i jest coraz więcej. Przypomnijmy przecież KNF, ogromna afera, miliardy złotych straconych. Ale za chwilę przecież Srebrna i wielkie inwestycje prezesa Kaczyńskiego. Potem okazało się, że latanie samolotami rządowi to hobby posłów PiS i robią z tego polityczną zabawę i promocję. Wreszcie później hejterzy, wiceminister Piebiak, prawa ręka ministra Ziobry, która zajmuje się organizacją i koordynacją hejtu. Parę dni przerwy i co mamy? Kamienicę w Krakowie i szefa NIK, którzy koledzy wyglądają tak, jak wszyscy widzieliśmy w telewizji. To hańba i wstyd. To wstyd, że doprowadziliście do takiej sytuacji. Że państwowi urzędnicy kompromitują nas wszystkich. Kompromitują Polskę. Skończymy z tym – stwierdził Grzegorz Schetyna na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Ostrowie Wielkopolskim