Zaczęliśmy od przypomnienia tej wypowiedzi [Riada Haidara], sprzed dwóch dni. Czekaliśmy na to, aby czołowi politycy Platformy Obywatelskiej odnieśli się do tej wypowiedzi jednego z liderów swojego ugrupowania. Minęły dwa dni. Ani pani Kidawa-Błońska, ani pan Schetyna nie zająknęli się w tej sprawie, więc mamy prawo sądzić, że to, co usłyszeliśmy przed chwilą, a co padło dwa dni temu w studiu jednej z rozgłośni radiowych, jest po prostu oficjalnym stanowiskiem Koalicji Europejskiej, Platformy Obywatelskiej, stanowiskiem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Grzegorza Schetyny. Riad Haidar nie jest jakimś szeregowym członkiem partii czy działaczem Koalicji Europejskiej, jest jednym z liderów tej partii, liderem Koalicji Europejskiej w okręgu wyborczym Chełm, Zamość, Biała Podlaska, jednym z 40 okręgów wyborczych, więc możemy powiedzieć wyraźnie, że jest to jeden z 40 najważniejszych polityków Koalicji Europejskiej w Polsce i on formułuje poglądy, które – jak rozumiemy w tej chwili po tym milczeniu kierownictwa Koalicji Europejskiej – są miarodajnymi poglądami i planem na rządzenie Platformy, partii Schetyny i Kidawy-Błońskiej – stwierdził Jacek Sasin na konferencji prasowej. Jak dodał:

„Jesteśmy chyba wdzięczni Riadowi Haidarowi i powinnismy mu podziękować, dziękuję mu z tego miejsca, że miał tę odwagę, żeby publicznie ujawnić jaki jest plan, prawdziwe zamiary Koalicji Europejskiej na okres powyborczy, na okres kiedy Koalicja Europejska objęłaby w Polsce rządy i premierem zostałaby albo Kidawa-Błońska albo Schetyna. Ten opiera się na dwóch filarach, dwóch zasadniczych postulatach. Pierwszy postulat to takie ograniczenie programu 500+, że praktycznie przestałby funkcjonować. Wprowadzenie progu dochodowego na poziomie nie wiemy, 2000 czy 2500 zł, bo mamy dwie wersje, ale niezależnie od tego, niech to będzie nawet 2500 zł, w obliczu decyzji podjętej już przez rząd, że od 1 stycznia przyszłego roku pensja minimalna będzie wynosiła 2600 zł, to to oznacza, że przeciętna polska rodzina, rodzice z dwójką dzieci, którzy zarabialiby pensję minimalną, tylko i wyłącznie lub niewiele większą, to mieliby juz problem, żeby uzyskać to świadczenie. To rzeczywiście bardzo poważna deklaracja, która całkowicie unieważnia wszystkie zapowiedzi ze strony polityków PO, którzy mówili, żę progam zostanie zachowany. Rozumiemy, że on ma zostać zachowany jedynie dla bardzo niewielkiej grupy osób, natomiast ci Polacy, te rodziny, które mają rzeczywiście nieco wyższe już dochody, ale nie tak wielkie, bo słyszymy o 2000 zł na osobę w rodzinę, zostane tego prawa pozbawione”

Drugi filar tego programu – gwałtowna, drastyczna rewolucja obyczajowa. Małżeństwa homoseksualne i prawo dla tych małżeństw do adopcji dzieci. Ta wypowiedź jest tym bardziej wiarygodna, że ona wpisuje się w kontekst wielu innych wypowiedzi polityków Koalicji Europejskiej, chociażby Michała Szczerby, który nie tak dawno temu w audycji w Polskim Radiu 24 na uwagę prowadzącej dziennikarki, że Konstytucja w Polsce określa iż małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, a tym samym wyklucza małżeństwa homoseksualne, powiedział: to sprawa dyskusyjna, chodzi o interpretację Konstytucji. Więc rozumiem, że taki plan, niezależnie od tych zapisów konstytucyjnych w Platformie jest – mówił dalej Sasin.