
Dworczyk: Gdyby PiS miało rzeczywiście jakieś nieczyste intencje, to nie robilibyśmy jakiegoś zamieszania i teraz nie ogłaszalibyśmy zmiany, tylko zwołalibyśmy sobie spokojnie po wyborach posiedzenie Sejmu
„To, co się wydarzyło [przerwanie posiedzenia Sejmu], miało oparcie w przepisach w Polsce funkcjonujących. Jeżeli to wzbudza takie kontrowersje, być może w przyszłości warto rozważyć zmianę takich przepisów. Doskonale wiecie, jak to skrócone posiedzenie będzie wyglądało na kolejnym posiedzeniu, bo program kolejnego posiedzenia to punkty, które się nie zmieściły się w czasie. Ze skracaniem i wydłużaniem posiedzenia w tej kadencji mieliśmy do czynienia wielokrotnie. Gdyby PiS miało rzeczywiście jakieś nieczyste intencje, to nie robilibyśmy jakiegoś zamieszania i teraz nie ogłaszalibyśmy zmiany, tylko zwołalibyśmy sobie spokojnie po wyborach posiedzenie Sejmu” – mówił w „Kawie na ławę” w TVN24 minister Michał Dworczyk.
Dowiedz się więcej z: Live
„Ich denerwuje, że prawda ujrzała światło dzienne”. Trzaskowski uderza w Nawrockiego ws. mieszkania
Trzaskowski: Europejscy przywódcy rozmawiają z Trumpem, a moi konkurenci się zastanawiają, kto jechał jakim pociągiem. To paranoja
