
Sejm rozpatruje wniosek PO-KO o odwołanie Ziobry. Budka: Do teraz nie usłyszeliśmy słowa przepraszam. Minister sprawiedliwości nie miał odwagi stanąć przed Polakami i powiedzieć przepraszam
– To, co spowodowało nasz wniosek, to brak zgody by w Ministerstwie Sprawiedliwości, w sposób systemowy, zorganizowany dochodziło do niszczenia niezależnych sędziów, ataków na niewinnych polskich obywateli, do przemysłu nienawiści. W ministerstwie zatrudniony zostały osoby, które nigdy nie powinny się tam znaleźć. Do teraz nie usłyszeliśmy słowa przepraszam, do teraz minister sprawiedliwości nie miał odwagi stanąć przed Polakami i powiedzieć: przepraszam za to, co działo się w ministerstwie, którym on kierował. Zamiast tego mamy do czynienia ze stekiem bzdur, manipulacji i propagandy, która sączy się z tego resortu – mówił Borys Budka w Sejmie, w trakcie rozpatrywania wniosku PO-KO o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Dowiedz się więcej z: Live

„Polityka obrażania i opiłowywania katolików trwa”. Kaczyński o działaniach „nielegalnej prokuratury Bodnara”
