„Nasze programy nie różnią się zbytnio, bo mają jeden wspólny mianownik – wartości. [Zastanawiamy się] jak je przedstawić w takiej formie, żeby ona była dzisiaj atrakcyjna dla wyborców i żeby w końcu była alternatywa dla PiS. Mam wrażenie, że przez długi czas na opozycji próbowano z cebuli zrobić crème brûlée. Udawano, że z tej mizerii da się coś zrobić, że da się połączyć” – mówił w rozmowie z Beatą Michniewicz w radiowej Trójce lider Wiosny Robert Biedroń.