PiS doświadcza tego [w PE], co myśmy doświadczyli 4 lata temu w polskim parlamencie. Zwyczajem polskiego parlamentu było, że każdy klub ma swojego wicemarszałka. Jedynie PSL został tego pozbawiony. Rok temu była próba likwidacji klubu parlamentarnego PSL-u. Sąsiedzi poratowali. My się odwdzięczyliśmy” – mówił w „Kwadransie politycznym” w TVP1 Marek Sawicki z PSL.