Live

Kaczyński: Wierzę, że za cztery lata ktoś, kto będzie stał w tym miejscu, bo ja już swoje lata mam, więc to pewnie nie będę ja, będzie mógł powiedzieć: kolejny raz dotrzymaliśmy słowa

Żeby to uzyskać, nie musimy się upodabniać do tych, którzy są tam, na Zachód. Nie musimy stać pod tęczową flagą. Możemy stać pod biało-czerwoną – stwierdził Jarosław Kaczyński na pikniku rodzinnym w gminie Gózd.

I to nasz program. Z tym do państwa przyjechałem. I wierzę, że uzyskamy dla tego programu poparcie. I wierzę, że za cztery lata ktoś, kto będzie stał w tym miejscu, bo ja już swoje lata mam, więc to pewnie nie będę ja, będzie mógł powiedzieć: kolejny raz dotrzymaliśmy słowa. I uczyniliśmy wielki krok w tym kierunku, o którym mój poprzednik mówił – mówił dalej prezes PiS.

Kaczyński: Jesteśmy oblewani pomyjami, krzyczą o jakiejś dyktaturze. To po prostu bzdury. Gdyby była dyktatura, to nie byłoby opozycji

Wiemy, że jesteśmy oblewani pomyjami, że krzyczą o jakieś dyktaturze itd. Każdy, kto ma zdrowy rozum, wie że to są po prostu bzdury. Gdyby była dyktatura, to by nie było żadnej opozycji, a w każdym razie takiej, jaka jest w tej chwili. Nie byłoby tego, co się wyprawia wobec nas. Jesteśmy dzisiaj wyspą wolności w Europie. I chcemy być dalej, ale chcemy być też wyspą tego bardzo szybkiego rozwoju i to powtarzam możliwe. I możliwe z udziałem wszystkich – stwierdził Jarosław Kaczyński na pikniku rodzinnym w gminie Gózd.

Kaczyński: Potrzebne jest porozumienie

Potrzebne jest porozumienie. Potrzebna jest sytuacja w której razem wykorzystamy tę wielką szansę, która dzisiaj dla Polski istnieje. Bo Polacy pokazali, że potrafią. Byli tacy, którzy na początku tego czasu po 1989 roku uważali, że Polska to taki kraj, który się będzie zawsze wlókł w ogonie. To całkowita nieprawda. My jesteśmy zdolnym, sprawnym narodem. My możemy uzyskiwać ogromne sukcesy. Tylko trzeba do tego także odpowiednich warunków w państwie, politycznych. I o to też będziemy zabiegali – stwierdził Jarosław Kaczyński na pikniku rodzinnym w gminie Gózd.

Kaczyński: My nie chcemy wojny. My chcemy żebyśmy się porozumieli

Chcemy by tak było dalej [by Polska się rozwijała]. Ale to wymaga społecznej zgody, zakończenia tej wojny, która się toczy w Polsce. My też będziemy szli w tym kierunku. My nie chcemy wojny. My chcemy żebyśmy się porozumieli, tak jak np. kiedyś w Irlandii. Irlandia była jak na zachód Europy biedna. Dzisiaj jest dużo bogatsza niż Niemcy. Nie trochę tylko dużo bogatsza. Dużo bogatsza niż Anglia, a zawsze była dużo biedniejsza. Czy tak może być z Polską? Może tak być. Tylko właśnie nam jest potrzebne by było to porozumienie, ta zgoda – stwierdził Jarosław Kaczyński na pikniku rodzinnym w gminie Gózd.

Kaczyński: W Katowicach była dyskusja. Konkretny program ogłosimy gdzieś w sierpniu, może na początku września

Będziemy dążyli do tego naprawdę, by życie na polskiej wsi, w mniejszych miastach było takie same jak jest życie w tych dużych ośrodkach, żeby tutaj nie było różnic. I powtarzam: tych pomysłów, planów jest w tej chwili bardzo dużo. Ale chcemy o nich rozmawiać, rozmawiać o tym, czego państwo sobie życzą. Chcemy wiedzieć by w momencie, kiedy ogłosimy nasz program, ten już konkretny program, bo to, o czym niektórzy z państwa słyszeli, co odbyło się w Katowicach, to była tylko dyskusja. Konkretny program ogłosimy gdzieś w sierpniu, może na początku września. Żeby to było naprawdę skonsultowane, żebyśmy mogli wiedzieć, że idziemy w tym kierunku, który jest wskazany przez społeczeństwo – stwierdził Jarosław Kaczyński na pikniku rodzinnym w gminie Gózd.

Kaczyński: Chcemy rozmawiać ze społeczeństwem wszędzie, na wsi, w mieście po to, żeby ostatecznie uzyskać tą odpowiedź jak iść dalej

Muszę zacząć od przeprosin, bo się spóźniłem, czego nie należy robić, ale mamy – miejmy nadzieję – mały kryzys w UE. Trzeba było porozmawiać z jakimś tam wysłannikami i dlatego nie mogłem tutaj być na czas. Naprawdę bardzo serdecznie przepraszam – stwierdził Jarosław Kaczyński na pikniku rodzinnym w gminie Gózd. Jak dodał:

„Chcemy rozmawiać ze społeczeństwem wszędzie, na wsi, w mieście po to, żeby ostatecznie uzyskać tą odpowiedź jak iść dalej. Bo zapowiedzieliśmy 4 lata temu że pójdziemy pewną drogą i każdy, kto zna fakty, musi przyznać że myśmy tą drogą poszli. Żeśmy wiele różnych spraw załatwili. Że ten system społeczny, bo to tak trzeba określić, który istniał poprzednio, system w którym owoce wzrostu były dzielone łagodnie mówiąc mało sprawiedliwie, a szczególnie z punktu widzenia właśnie wsi i małych miast, że ten system został w znacznym stopniu skorygowany. jeszcze nie tak jak byśmy chcieli, jeszcze nie jest tak, by można było powiedzieć że wszyscy Polacy, niezależnie od tego, gdzie mieszkają, w jakim regionie czy mieście czy na wsi, czy w większym mieście czy mniejszym, mają takie same szanse, dochody. Ale idziemy w tym kierunku i będziemy w dalszym ciagu iść, o ile uzyskamy państwa poparcie. Ale chcemy wiedzieć jakby to miało wyglądać w praktyce. Bo można to, co żeśmy zaczęli robić, co określiłem jako drogę także określić inaczej. Że zaczęliśmy budowę domu. Dom buduje się od fundamentów. Co jest fundamentem naszego polskiego społeczeństwa. Rodzina. Fundamentem jest rodzina. I myśmy postanowili rodziny wesprzeć. Uczynić wszystko, co jest możliwe, by działo się lepiej. By to, co jest tą niesłychanie ważną funkcją rodziny, tzn. powoływanie nowego życia, dzieci, żeby było dostrzeżone i wsparte. I zgodnie z pewną logiką, która wynikała z możliwości, możliwości finansowej najpierw było te 500+ na drugie dziecko, teraz jest już dla wszystkich, od pierwszego. I to ta droga, z której z całą pewnością nie zrezygnujemy. Ale są także inne kwestie. Są kwestie związane np. z sytuacją wsi. Tutaj można powiedzieć tak: niemała część tego, co zostało uczynione dla polskich rodzin, w różnych formach, także dla polskich seniorów, także w różnych formach dotarło na polską wieś”

Czarzasty: Wyjdę z tej koalicji, jeśli Grzegorz Schetyna powie jasno, że nie zamierza jej kontynuować i weźmie za to odpowiedzialność

– Wyjdę z tej koalicji, jeśli Grzegorz Schetyna powie jasno, że nie zamierza jej kontynuować i weźmie za to odpowiedzialność. Gratuluje ruchu Platformie, bo 30% dzieci w Polsce rodzi się w związkach partnerskich – mówił Włodzimierz Czarzasty w TVN24.

Hetman: Z pewnością czas rozmów się skończył. Budujemy po swojej stronie Koalicję Polską, umiarkowaną, chadecką, środka sceny politycznej

– Z pewnością czas rozmów się skończył. Budujemy po swojej stronie Koalicję Polską, umiarkowaną, chadecką, środka sceny politycznej. Bardzo uczciwie mówiliśmy jakie są nasze warunki. To, co mówi Grzegorz Schetyna skłoniło nas do podjęcia ostatecznej decyzji. Czas na przedstawienie Polakom oferty programowej. Trzeba przesunąć punkt ciężkości na ludzi prowadzących firmy i gospodarstwa – mówił Krzysztof Hetman w TVN24.

Stachowiak-Różecka o KO: Wasz lider ciągle zmienia zdanie

– Wasz lider ciągle zmienia zdanie, jednego dnia mówi, że nie będzie ideologii, potem ogłasza związki partnerskie. O jednej godzinie mówi, że przyjmie uchodźców, o innej, że nie przyjmie – mówiła Mirosława Stachowiak-Różecka w TVN24.

Woś: Prezydent Katowic nie występuje na tych konferencjach z panem Trzaskowskim, bo dobrze przygotował miasto do reformy

– W Katowicach, wielkim mieście nie mamy tego problemu. Prezydent Katowic nie występuje na tych konferencjach z panem Trzaskowskim, bo dobrze przygotował miasto do reformy – mówił Michał Woś w Woronicza 17.

Karski o starcie PMM ze Śląska: To pokazanie jak Śląsk jest dla nas ważny, to podkreślenie roli tego regionu

– To pokazanie jak Śląsk jest dla nas ważny, to podkreślenie roli tego regionu. Nie sugerujemy się sondażami, są dla nas tylko większą mobilizacją – mówił Karol Karski na pytanie Krzysztofa Ziemca o okręg wyborczy premiera.

Sawicki o rozmowach z Kukizem: Do zaakceptowania są wybory mieszane, dzień referendalny i 30% próg ważności referendum. Ten tydzień będzie kluczowy dla rozmów

– Do zaakceptowania są wybory mieszane, dzień referendalny i 30% próg ważności referendum i w wypadku odwoływania polityków przy takim samym progu frekwencyjnym przy jakim zostali wybrani – mówił Marek Sawicki na pytanie o porozumienie z Kukizem.

Ten tydzień będzie kluczowy dla rozmów – odpowiedział Sawicki dociskany przez Ziemca o terminy.