Tusk o kandydatach KE: Nie mówią o Europie, żeby kogoś zwodzić na dwa tygodnie przed wyborami. Są gwarancją naszej silnej obecności w UE. Nie trzeba ich sprawdzać. Można na nich z czystym sumieniem głosować
„Jestem z wami, żeby powiedzieć wszystkim Polakom, jak ważne są te wybory. To jest podwójna stawka. Chciałoby się powiedzieć, że stawka większa niż zwykle. To jest wielki wybór, jak to sami nazwaliście w czasie kampanii. Stoję dzisiaj przed wami z ludźmi, którzy kiedy mówią o Europie, kiedy mówią o Polsce w Europie, kiedy mówią, że Polacy to Europejczycy, a Europa jest także domem dla Polski, to mówią nie po to, żeby kogoś oszukać, zwodzić dwa tygodnie przed wyborami. To są ludzie, którzy planowali to wielkie przedsięwzięcie, historyczne przedsięwzięcie, którzy mówili o Europie, ale których czyny potwierdziły ich słowa. To oni wprowadzili Polskę do Unii Europejskiej. To oni są naturalną, autentyczną gwarancją naszej silnej obecności w Unii Europejskiej. Ich nie trzeba już sprawdzać. Na nich można z czystym sumieniem głosować” – mówił podczas marszu Koalicji Europejskiej szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Dowiedz się więcej z: Live
„Wyborcy to nie są worki z ziemniakami”. Zandberg o tym, czy poprze Trzaskowskiego w II turze
Zandberg: 20 lat mija, odkąd PO i PiS rządzą nami na przemian. W najbliższych wyborach i parlamentarnych w 2027 roku skończymy tę historię
Petru: Polska 2050 jako niezależny byt byłaby prawdopodobnie lepszą formułą, nie trzeba byłoby iść na kompromisy z PSL-em
