
Bodnar: Żebyśmy się później nie zdziwili, jak jacyś uczniowie bądź ich rodzice będą próbowali podważać egzaminy ze względu na złe obsadzenie komisji egzaminacyjnych
– Z urzędu nie zamierzam [podważać legalność trybu, sposobu w jakie zostały przeprowadzone egzaminy na koniec gimnazjów i szkół podstawowych]. Wydałem w tej sprawie opinię, która była głośno komentowana. Właśnie mówię, może być podstawą do unieważnienia. My formułowaliśmy tę opinię biorąc pod uwagę wieloletnie doświadczenia biura RPO, kiedy to różne osoby niezadowolone z egzaminu, po samych egzaminach, np. maturalnych, podejmowały różne próby kwestionowania tych egzaminów. Nie tyle Wernyhorą, co raczej osobą, która jeżeli pojawi się akt prawny, który ma wady, to wskazuje, że te wady istnieją i żebyśmy się później nie zdziwili, jak jacyś uczniowie bądź ich rodzice będą próbowali podważać egzaminy właśnie ze względu na złe obsadzenie komisji egzaminacyjnych – stwierdził Adam Bodnar w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
Dowiedz się więcej z: Live

„To też jest stawką najbliższych wyborów”. Tusk o słowach Orbana
„To nie jest zły projekt”. Trzaskowski broni obniżki składki zdrowotnej
