Nie jestem działaczem Wiosny, więc nie przeżywam tak emocjonalnie tej wizyty [Fransa Timmermansa]. Przewodniczący Timmermans jako socjaldemokrata chce wesprzeć jedną z rodzących się sił politycznych w Polsce. Taki wybór. To akurat nie jest zaangażowanie w sprawy polskie. Po prostu współpraca polityczna” – mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w Polsat News wiceminister Konrad Szymański.

Natomiast oczywiście, że namawiamy urzędujących, ważnych przedstawicieli UE żeby zwracali uwagę, jaka jest różnica między działalnością stricte partyjną, do której każdy ma prawo, a działalnością, która przeradzałaby się w używanie stanowisk, w tym wypadku unijnych, do celów czysto wyborczych. Na pewno bardzo dużej uwagi wymaga to, że Frans Timmermans jest kołem napędowym procesu politycznego, bardzo kontrowersyjnego, bezprecedensowego konfliktu, pewnego sporu, bardzo ważnego sporu z Polską i byłoby dobrze, gdyby pamiętał, aby ten spór nie służył jako paliwo polityczne do czysto partyjnych rozgrywek – dodał.