
Brudziński: Jeżeli będzie decyzja, abyśmy jako ministrowie konstytucyjni, którzy kandydują do PE, zostali odwołani, to w sposób oczywisty przyjmę tę decyzję
– Jest oczywistym, że na pewno moje aktywność jako minister spraw wewnętrznych i administracji w związku z kampanią, faktem że mam zaszczyt otwierać listę do PE w okręgu województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego, będzie musiała zostać ograniczona. na razie, zgodnie z poleceniem premiera, wykonuję swoje obowiązki jako minister spraw wewnętrznych i administracji, starając się je wykonywać rzetelnie i odpowiedzialnie. Będzie decyzja o dymisji, przyjmę tę decyzję w sposób oczywisty z pokorą i się tej decyzji podporządkuje. Będzie decyzja, aby kontynuować tę pracę do wyborów, będę kontynuował, natomiast nigdy nie ukrywałem, że na ten czas najbardziej intensywnych dni, tygodni przed wyborami chciałem prosić premiera o urlop, natomiast jeżeli będzie decyzja, abyśmy jako ministrowie konstytucyjni, którzy kandydują do PE, zrezygnowali czy też podali się do dymisji, zostali odwołani, to w sposób oczywisty tę decyzję przyjmę jako oczywistą – stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w „Kwadransie politycznym” TVP1.