Dalecy jesteśmy od tego, żeby to w ogóle trąciło jakimkolwiek kompromisem, dlatego że propozycje wzrostu wynagrodzeń absolutnie nie korespondują z oczekiwaniami żadnego z partnerów społecznych, łącznie z „Solidarnością” – mówił Jan Guz po spotkaniu Rady Dialogu Społecznego.

Na pewno nie odwołujemy strajku ani przygotowań do akcji protestacyjnej. Żaden ze związków. Natomiast czekamy na propozycję strony rządowej. Z naszej strony ciągle jest 1000 zł na stole – dodał Guz.