Biedroń o relacjach z PO: Idziemy obok siebie. Ważne jest, żeby odsunąć PiS od władzy, ale nie może być tak, jak było
– Też bym tak powiedział, jakbym był na jego miejscu. Brak słów. Jakby on [Grzegorz Schetyna] usłyszał, jakie mamy nazwiska, jakby usłyszał, że Zbigniew Bujak nas wspiera, Monika Płotek, Joanna Scheuring-Wielgus, Sylwia Spurek. Wiele nazwisk znanych, cenionych, ekspertów, ekspertek startuje z Wiosny. Ludzie, którzy mają energię, znają języki, którzy jak wejdą do PE, to z marszu zaczną pracować, to im szczęki wszystkim poopadają. Oni nie mają słów – stwierdził Robert Biedroń na konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim. – Z reguły Grzegorzowi Schetynie nie brakuje komentarzy i bon motów, ale tu zabrakło – mówił dalej. jak dodał:
„Mam nadzieję, że nie [że Schetyna nie jest przeciwnikiem]. Idziemy obok siebie. Ważne jest, żeby odsunąć PiS od władzy, ale nie może być tak, jak było. To też lista hańby i wstydu [piątka Wiosny] dla poprzednich rządów, bo to są postulaty, które były na agendzie, organizacje pozarządowe od lat apelowały o to, żeby to rozwiązać. Nie byłoby dzisiaj Kaczyńskiego, gdyby Platforma i poprzednie rządy rozwiązały te sprawy. Gdyby była rzetelna edukacja seksualna, żaden Kaczyński nie potrafiłby straszyć już drugim człowiekiem”
Jak podkreślił lider Wiosny, przez brak odwagi Platformy nie mamy związków partnerskich, bo te projekty były, były poddawane głosowaniu, ale zostały odrzucone.
Dowiedz się więcej z: Live
„Polska domaga się wyjaśnienia incydentu i zaprzestania podobnych, prowokacyjnych działań”. Rzecznik MSZ o nocie przekazanej ambasadzie Rosji

Szłapka: Jest dopiero czwartek, a już dwa koszmarne błędy prezydenta w tym tygodniu
