Rozmawiamy o tym, bo to zależy od koalicjantów oczywiście i nas wszystkich, bo to nie tylko Platforma będzie decydować. Myślę że kilka [kobiet będzie na listach do PE]. Walczymy o cztery [jedynki dla kobiet]. Na pewno i to chcę dzisiaj powiedzieć, bo dzisiaj specjalną konferencję też o tym będziemy robić, chciałbym walczyć o parytet na listach. Żeby wreszcie, po raz pierwszy w historii polskiej demokracji ze 130 miejsc, 65 zajęły kobiety, to by było coś wielkiego. Jeżeli uda nam się spowodować, że 50% [na listach] to kobiety, to wtedy jest nowa jakość – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.