– Odbyliśmy rozmowę na ten temat z Sylwią Spurek na początku lutego. Formalnie nie wiedziałem [o jej politycznych planach]. Jak odbyliśmy rozmowę, wtedy się dowiedziałem. Ona wcześniej o to była pytana w wywiadach prasowych. Był taki wywiad z Magdaleną Rigamonti, gdzie ona właśnie mówiła, że jeżeli by podjęła taką decyzję, to oczywiście rzecznik jako pierwszy się o tym dowie. Uważam że każda osoba ma prawo do korzystania ze swojego biernego i czynnego prawa wyborczego. W tej sytuacji, jak rozumiem, pani doktor taką decyzję podjęła – stwierdził Adam Bodnar w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

– Myślę, że można by się zastanowić na przyszłość, jak należałoby to rozwiązać. Wydaje mi się, że gdzieś w przyszłości można byłoby o tym pomyśleć [o wprowadzeniu karencji] – dodał RPO.