
Komorowski o wypowiedziach Biedronia nt. list PiS: Widać, że górę biorą emocje polityczne i chęć uszczypnięcia konkurencji
– Myślę, że mu [Robertowi Biedroniowi] ta wypowiedź zaszkodziła w oczach, uszach wielu obywateli. Brzmiało to jako swoisty dysonans w stosunku do uśmiechniętego, miłego, młodego człowieka, który raczej wyrażał się pozytywnie o innych, bo widać że tutaj górę biorą już emocje polityczne i chęć uszczypnięcia konkurencji. Akurat w wyborach do PE powinni, według mnie, uczestniczyć ludzie z doświadczeniem z polityki krajowej. Być może ta wypowiedź pana Biedronia wynika z jakiegoś chyba słusznego odczytywania, że jego własnym wielkim mankamentem, a szczególnie całego jego środowiska, jak na razie to kompletny brak doświadczenia politycznego. On sam ma, bo był w SLD, partii Palikota, ale to doświadczanie czysto parlamentarne, a jednak doświadczenie w polityce się liczy – stwierdził Bronisław Komorowski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.
Dowiedz się więcej z: Live
„Dymisja pani prezes była za inne rzeczy”. Pełczyńska o prezes PARP
