Opozycja w ogóle nie chciała kupić. Ta współpraca ze Stanami Zjednoczonymi była, nazwijmy to sobie, dość frywolnie nazywana. Mówiło się o robieniu łaski amerykanom, różne takie niegrzeczne zachowania. W święto narodowe USA krytyka z ust premiera Donalda Tuska. Były takie bardzo nieprzyjemne elementy i opozycja nie zakupiła żadnego sprzętu. Więc jeżeli mówi, że 300 rakiet to jest coś złego, to chyba dlatego, że oni nie chcieli wcale. To ogromny sukces, zwiększenie bezpieczeństwa Polski – Stwierdził Marek Suski w rozmowie z Dorotą Łosiewicz w „Kwadransie politycznym” TVP1.