
Gowin: Dzisiaj będę pił kawę lub wino lub coś mocniejszego z Leszkiem Millerem
– Dobieram sobie partnerów do wspólnego wypicia kawy lub wina albo nawet czegoś mocniejszego samodzielnie. Tutaj nie potrzebuję pośrednictwa, ale bardzo dziękuję za inspirację. Dzisiaj będę kawę lub wino lub coś mocniejszego pił z Leszkiem Millerem, bo to jest polityk, z którym bardzo wiele mnie dzieli, ale też zaskakująco dużo mnie łączy. Natomiast potrzeby wypicia kawy z prezesem Glapińskim nie odczuwam. Zakładam, że ustawa o jawności zarobków w NBP zostanie w tym tygodniu czy w najbliższym czasie uchwalona. Wtedy może ktoś inny niż ja będzie miało okazję do tego, żeby zaczerpnąć kilka głębszych wdechów – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, pytany o ewentualną kawę lub wino z Adamem Glapińskim.
Dowiedz się więcej z: Live
Kołodziejczak: Dlaczego rolnik, mieszkaniec wsi miał głosować na Trzaskowskiego, skoro nie znalazł tam dla siebie oferty?

„Jeśli ten lament będzie się utrzymywał, to notowania rządu będą jeszcze gorsze”. Kołodziejczak o ponownym liczeniu głosów
Pełczyńska-Nałęcz: To nie czas na huśtanie naszą demokracją i nieodpowiedzialne podgrzewanie konfliktów o wybory
