– To musi być zobowiązanie bardzo wielu osób, ale nie tylko zresztą ze świata polityki, także ze świata mediów, kultury, liderów opinii. To apel do wszystkich nas, którzy kształtujemy życie publiczne w Polsce, po to żeby rzeczywiście język był łagodniejszy, żeby też te ataki nie były ad personam, do osób, tylko bardziej dotyczyło tematów, żeby spierać się na argumenty. Można mieć różne wizje Polski, rozwoju Polski, ale nie musi to przecież, nie powinno i nie może prowadzić do kolejnego rozdziału wojny polsko-polskiej. Tego chcemy uniknąć – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Łosiewicz w „Kwadransie politycznym” TVP1. Jak dodał:

„Wydaje mi się, że tutaj powinniśmy się skupić na tym, żeby język debaty publicznej był też i mądrzejszy i spokojniejszy. Żeby dotyczył spraw najważniejszych dla Polaków, a czasami rzeczywiście niektórym puszczają nerwy i to nie prowadzi do takiej spokojnej, merytorycznej rozmowy, dyskusji, kompromisu. Stąd to pojednanie jest ważne, o które apeluję i apelowałem”

– Ta sprawa [zabójstwa prezydenta Adamowicza] ma dla mnie najwyższy priorytet. Chcę, żeby służby wyjaśniły te sprawę w możliwie najkrótszym czasie i przyłożyły do tego najlepsze swoje możliwości, zasoby, również specjalistów, ekspertów, bo ta sprawa wymaga na pewno ogromnej, ogromnej uwagi i dlatego dobrze się dzieje, że te wszystkie procesy postępuje, że widzę tutaj tę należytą staranność po stronie służb, że juz doszło do pierwszych zatrzymań, do przesłuchań, które są niezwykle ważne, żeby dociec prawdy do samego końca – mówił dalej szef polskiego rządu.

– Będę bardzo regularnie i bardzo osobiście odpytywał służby, na jakim etapie są prace i jakie są wątpliwości, w którym kierunku idą aktualne analizy. Tak, żeby rzeczywiście przebiegało to możliwie sprawnie, możliwie szybko i możliwie obiektywnie – zaznaczył PMM.