
K.Morawiecki: Nie wiem, czy jest dobrze, że są u nas wojska amerykańskie, które mają teraz bronić przed Rosjanami. Ta obecność jest niepełna, symboliczna. Nic poważnie nam nie daje
„O mnie też mówią, że jestem rosyjskim agentem wpływu. To, że ktoś się zastanawia nad obecnością wojsk amerykański, to absolutnie o niczym nie świadczy. Ja, moje środowisko, protestowaliśmy 30 lat temu, żeby w Polsce nie było wojsk sowieckich, które nas miały bronić przed Amerykanami. Nie wiem, czy teraz jest dobrze, że są u nas wojska amerykańskie, którzy mają teraz bronić przed Rosjanami. To jest rzecz do rozważenia. Najlepiej jakby nie było tutaj sporu między nami a Rosjanami” – mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News Kornel Morawiecki z WiS.
„Na razie jesteśmy bardziej w sferze wpływu niemieckiej, amerykańskiej niż rosyjskiej. Chcę naszej niezależności. Walczyliśmy o niepodległość, o Rzeczpospolitą solidarną i takiej Polski chcemy. Z Rosjanami powinniśmy mieć dobre stosunki dyplomatyczne, gospodarcze, kulturalne. To jest bliski nam naród. Od tego zależy nasz polski los, los Europy” – dodawał.
„Na razie obecność [wojsk amerykańskich] jest niepełna, jest symboliczna. Myślę, że ta obecność nam nic poważnie nie daje. Ja bym chciał, żeby tutaj nie było żadnych wojsk, poza Wojskiem Polskim” – mówił Morawiecki.
Dowiedz się więcej z: Live
