– Nie znam głębszych intencji premiera. Jasne jest, że to nie jest nominacja technokratyczna tzn. poseł Andruszkiewicz nie został nominowany wiceministrem cyfryzacji dzięki temu, że ma unikalne kompetenecje w zakresie technologii cyfrowej. Jest to nominacja polityczna. Moja interpretacja, gdybym chciał jakby szukać racjonalności w tym, to jest taka (…) Polska chce być w Europie i problem polega na tym, że te środowiska narodowe, mocno niepodległościowe, które mają zastrzeżenia do Europy, mają zastrzeżenia w podobny sposób jak wiele innych nurtów nazywanych populistycznymi w innych krajach Europy. Mają poczucie wykluczenia. Otóż mi się wydaje, że tego typu nominacja może być dobrym pomostem do włączania do podmiotowości na warunkach respektowania suwerenności poszczególnych krajów – stwierdził Andrzej Zybertowicz w „Śniadaniu w Polsat News” Dariusza Ociepy.