
Kopcińska: Pozwólmy najpierw aby TSUE, KE zapoznały się z pismem i wówczas będzie ono znane opinii publicznej
– Faktycznie wczoraj w godzinach wieczornych przekazaliśmy nasze stanowisko w sprawie [odpowiedź Polski ws. podjętych działań w celu wykonania środka zabezpieczającego Trybunału Sprawiedliwości UE dot. ustawy o SN], w terminie wskazanym przez trybunał. Pismo nie ma charakteru publicznego. W dyplomacji obowiązują pewne reguły, zasady wzajemnego zaufania. Pozwólmy najpierw aby TSUE, KE zapoznały się z pismem i wówczas będzie ono znane opinii publicznej. Tak się prowadzi poważną dyplomację – stwierdziła Joanna Kopcińska w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus. Jak dodała rzecznik rządu, nie wypada aby KE i TSUE dowiadywały się o treści odpowiedzi z mediów.
Dowiedz się więcej z: Live

Bielan: SOP zajmuje się przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom

„Twardo stoję na stanowisku, że politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać”. Hołownia odnosi się do medialnych doniesień
„Pierwszy żołnierz od II wojny światowej, który poległ w obronie granicy”. Duda wspomina sierżanta Sitka
