Mazurek pyta TVN o sprawę „urodzin Hitlera”, stacja odpowiada
– Chciałabym publicznie zapytać, czy TVN zapłacił za zorganizowanie tego materiału, czy ludzie nagłaśniający ten temat, manipulując przy okazji, byli świadomi szkód, jakie wyrządzają Polsce i Polakom. Kto podejmował decyzje o emisji tego programu, a przede wszystkim dlaczego ten program został wyemitowany po siedmiu miesiącach, w momencie kiedy mieliśmy kryzys w relacjach polsko-izraelskich i jakie jest stanowisko dziś TVN-u, gdy na jaw wychodzą te szokujące fakty. Te pytania są o tyle zasadne, że dzisiaj również minister Ziobro potwierdził, żę jest wątek, w którym ustalono, że organizator otrzymał 20 tys. zł i że warunkiem otrzymania tych pieniędzy był udział pewnej pani w tym całym przedsięwzięciu, która okazała się być dziennikarką TVN – stwierdziła Beata Mazurek na briefingu w Sejmie, nawiązując do dzisiejszej publikacji wPolityce.pl.
AKTUALIZACJA: TVN odpowiedziało za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Stanowczo odrzucamy insynuacje B. Mazurek, że materiał o polskich nazistach był opłaconą inscenizacją. Posłanka PiS opiera je na zeznaniach neonazisty, który jak każdy oskarżony może w śledztwie kłamać w celu własnej obrony. Powielanie tych rewelacji jest skandalicznym nadużyciem pic.twitter.com/fy8Ihfrnyp
— tvn24 (@tvn24) November 8, 2018
Dowiedz się więcej z: Live
„Polska domaga się wyjaśnienia incydentu i zaprzestania podobnych, prowokacyjnych działań”. Rzecznik MSZ o nocie przekazanej ambasadzie Rosji

Szłapka: Jest dopiero czwartek, a już dwa koszmarne błędy prezydenta w tym tygodniu
