[Kolejne wysłuchanie ws. Polski] oznacza w dalszym ciągu bój polityczny, jaki Unia Europejska i niektóre instytucje UE nam wytoczyły. To nie jest spór prawny, bo widać było przez kilka miesięcy, kiedy Polska na wiosnę podjęła pewne wysiłki, aby nowelizować reformy, które wcześniej zostały przyjęte, i ta nowelizacja została odrzucona przez UE, która jednoznacznie [ustami Timmermansa] powiedziała, żeby było jak było. Zresztą pan Timmermans przyznał, że to jest dla niego krucjata, wyzwanie zawodowe, które niesie go i jego karierę. To jest w dalszym ciągu etap sporu polityczno-światopoglądowego czy ideologicznego między Polską a częścią elit europejskich” – mówił w radiowej Trójce były minister spraw zagranicznych, Witold Waszczykowski.