Miałem okazję z panem Kosiniakiem-Kamyszem współpracować w moim rządzie. Bardzo wysoko go cenię, ale nie mam żadnych planów ani pomysłów na przyszłość, które by odpowiadały sensacjom, jakie ukazały się dzisiaj na kilku portalach. Tyle ciekawych rzeczy dzieje się dzisiaj w Polsce i na świecie w ostatnich dniach, że nie trzeba wymyślać jakichś dodatkowych sensacji. A to jednak jest pomysł z rodzaju tak modnego dzisiaj terminu fake news – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami.