Być może można było przygotować lepiej te projekty i te ustawy [sądowe]. Ale ok, tylko że po postu dura lex sed lex. Twarde prawo, ale prawo. Może nie do końca idealne, ale wtedy należałoby się spodziewać i ze strony opozycji, która tak naprawdę nie uczestniczyła w procesie legislacyjnym, tylko starała się ten proces torpedować. Gdyby była współpraca, rozsądne propozycje, być może mielibyśmy lepszy stan faktyczny – stwierdził Marek Ast w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.