Oczywiście, że byłem bezpośrednio włączony w negocjacje z UE, natomiast tym, którzy łapią za słówka, powiem tak. Jakby np. powiedzieć tak: sam grałem w tym meczu, będąc np. Robertem Lewandowskim, Polska-Senegal. Czy to oznacza, że on sam rzeczywiście, jeden jedyny, grał? Nie, grała cała drużyna. Jest rzeczą jasną, że był negocjator Jan Kułakowski, dla którego przygotowałem tzw. position papers, co jest oczywiście udokumentowane, można to sprawdzić. Byłem wtedy ekspertem od prawa europejskiego w zakresie orzecznictwa  dyrektyw, rozporządzeń, przekładania, transponowania tych dyrektyw na gospodarkę realną i oczywiście bardzo wiele osób to doskonale pamięta – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.