Laskowski o kandydatach do Izby Dyscyplinarnej: To wszystko nie stanowi zaskoczenia. Jak się policzy sprawy dyscyplinarne, to tam nie będzie zjawiska przepracowania

To wszystko nie stanowi zaskoczenia. Komentatorzy od dawna przewidywali, że taki będzie skład Izby Dyscyplinarnej. Jest to taki twór o pewnych cechach sądu specjalnego pod różnymi względami, również przywilejów, wynagrodzenia. W dodatku jak się policzy te sprawy dyscyplinarne i porówna tych 12 sędziów do liczby spraw, które wpływają, to tam naprawdę nie będzie zjawiska przepracowania czy przeciążenia sprawami. To będzie niewiele spraw. Jest to rodzaj nagrody za różne zasługi, a jednocześnie powinni być tam ludzie, na których można polegać. Tak sobie wyobrażam rozumowanie twórców Izby Dyscyplinarnej. W żaden sposób zaskoczony tym wszystkim nie jestem” – mówił w Poranku Radia TOK FM rzecznik Sądu Najwyższego, sędzia Michał Laskowski.