
Sienkiewicz: Wyraźna fala modernizacyjna była związana z rządami Platformy, ale ten moment minął
Sienkiewicz: Wyraźna fala modernizacyjna była związana z rządami Platformy, ale ten moment minął
– Muszę powiedzieć, że Platformie przez moment udało się złamać taką złą polską tradycję, że zmiana w Polsce musi być przeciwko ludziom. To tradycja wynikająca i z zaborów, to nie myśmy znosili swoją pańszczyznę, ten najbardziej upokarzający system społeczny w Europie, ale to zaborcy uwalniali chłopów z okowów polskiej szlachty. To zaborcy znosili ten system niewolniczy w Polsce. Ta modernizacja też za czasów komunizmu, taka niejednoznaczna, z jednej strony Polska przeżyła pewną rewolucję przemysłową, na którą przedtem nie miała szans, ale równocześnie ona była związana z obcym czynnikiem, też formą zniewolenia. I właściwie takim momentem, w którym ta wyraźna fala modernizacyjna w Polsce, taka odciskająca piętno, zauważalna na każdym kroku, była związana z rządami Platformy. To był taki moment, gdzie ksiądz proboszcz święcił orliki i nowe otwarte autostrady, mówiąc trochę metaforycznymi przykładami. Ten moment minął i znowu jesteśmy w sytuacji, w której stoimy coraz bardziej między takim wyborem: albo jesteśmy za Europą, z całą jej zmianą, która ona przechodzi, albo zaczynamy się zapadać w naszości i używamy patriotyzmu jako rodzaju pałki politycznej na przeciwników, ponieważ ten system wykluczania i powiedzenia, że ktoś, kto się nie zgadza z polityką rządu, nie jest polskim patriotą, to posługiwanie się ze strony PiS-owskich ministrów sformułowaniem ugrupowanie, partie czy stronnictwo patriotyczne, tak jakby inne stronnictwa nie były patriotyczne albo w ogóle dobro Polski im nie zaświtało w głowie. To manipulacja i kłamstwo. Póki w Polsce nie przyjmiemy, że przeciwnik polityczny, z którymi się różnimy, mamy spór, czasami bardzo ostry, w inny sposób, według nas może zły, ale tak samo mu zależy na Polsce, jak nam, tak długo żadnej modernizacji w Polsce nie zbudujemy. Możemy tylko zbudować konflikt, który tę modernizację pogrzebie. To mój podstawowy zarzut wobec rządów PiS-u. To coś, co tak naprawdę tworzy państwo teoretyczne. Bo to państwo teoretyczne staje się państwem jednej partii i jednej opcji. Nie jest państwem wszystkich Polaków – mówił Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.
Dowiedz się więcej z: Live

Hołownia: Sformułowania „zamach stanu” użyłem w „Gościu Wydarzeń”, nie w znaczeniu prawnym a politycznej diagnozy, opisu sytuacji w której dochodzi do poważnej destabilizacji

Morawiecki: Jeszcze w tym roku przekroczymy próg 60% długu finansów publicznych. Każdego dnia 2025 r. rząd Tuska zadłużał nas na ponad 661 mln.

„Ma nadzieję, że znowu uda się oszukać Polaków? A może liczy na naszą naiwność?”. Kaczyński komentuje wystąpienie Tuska
