
PO nie weźmie udziału w głosowaniu nad obniżką wynagrodzeń parlamentarzystów. Nie zgłosi też żadnych poprawek
PO nie weźmie udziału w głosowaniu nad obniżką wynagrodzeń parlamentarzystów. Nie zgłosi też żadnych poprawek
„Prawdziwe intencje PiS-u to był 18 lipca 2016. To są prawdziwe intencje PiS-u w sprawi wynagrodzeń najwyższych urzędników w Polsce. W lipcu 2016 roku PiS złożyło projekt, w którym zapisano, że pensja parlamentarzysty wzrośnie o ok. 2600 złotych, pensja sekretarza stanu 5 tysięcy złotych, natomiast pensja premier o około 7 tysięcy złotych. Wtedy PiS się z tego projektu wycofało i od tego momentu ministrowie i premier otrzymywali nagrody w takiej mniej więcej wysokości, w jakiej miały być zapewnione podwyżki w tym projekcie ustawy. Intencją PiS-u nigdy nie było obniżanie wynagrodzeń parlamentarzystów, tylko podwyższanie. My w tej zabawie PiS-u brać udziału nie będziemy. To ministrowie PiS-u wzięli nagrody, to ich chciwość i pazerność. Nie będziemy ani głosować poprawek, ani zgłaszać własnych, ani nie będziemy brali udziału w końcowym głosowaniu” – mówił na konferencji prasowej w Sejmie Zbigniew Konwiński z Platformy Obywatelskiej.
Dowiedz się więcej z: Live
Komorowski: Układ głosów tych wyborów jest problemem dla koalicji rządzącej
Komorowski: Ten wynik dla Trzaskowskiego nie stwarza przekonania, że II tura jest bezpieczna
