Terlecki o wniosku o odwołanie Kuchcińskiego: Opozycja jest od tego, żeby składać różne głupie wnioski

Opozycja jest od tego, żeby składać różne głupie wnioski. Ten jest kolejnym teatrzykiem politycznym. Nie ma żadnych podstaw ani żadnych możliwości, żeby dokonać zmiany marszałka Sejmu. Opozycja jak wygra wybory to będzie sobie wybierać marszałka Sejmu. Na razie się na to nie zanosi. My oceniamy wczorajszy przebieg zupełnie inaczej. Marszałek opanował awanturnictwo części posłów opozycji, którzy usiłowali przerwać obrady, zakłócić obrady, wywołać awanturę. Do tego nie doszło. Uchwaliliśmy wszystko to, co planowaliśmy na wczorajszym posiedzeniu. Tu raczej należy się pochwała panu marszałkowi, a nie idiotyczny wniosek o jego odwołanie” – mówił wicemarszałek Ryszard Terlecki.

Pani Pihowicz kilkukrotnie była upominana przez marszałka. Nie opuszczała mównicy sejmowej, zakłócała przebieg obrad. Po piątym czy szóstym ostrzeżeniu marszałek wygłosił tę formułę, która umożliwia ukaranie posła i dzisiaj Prezydium Sejmu zdecydowało, wprawdzie na razie najniższą z kar, jaka jest możliwa do zastosowania, ale ponieważ to jest pierwsza kara dla pani poseł, więc tak właśnie zdecydowaliśmy” – dodawał.

To nie jest żadna próba zastraszania, tylko to jest próba wyegzekwowania zachowywania się godnie i regulaminowo. Nikt nikomu nie ogranicza głosu i nie chce ograniczać tego głosu pod warunkiem, żeby rzeczywiście te pytania czy zgłaszane wnioski, były zgodnie z regulaminem, a nie od rzeczy” – dodawała wicemarszałek Beata Mazurek.