
Błaszczak: Pomnik powstał zgodnie z obowiązującym prawem. Rządzący Warszawą robili wszystko, żeby tylko nie powstał
Błaszczak: Pomnik powstał zgodnie z obowiązującym prawem. Rządzący Warszawą robili wszystko, żeby tylko nie powstał
– Jeżeli chodzi o postawę tych, którzy siebie nazywają totalną opozycją, nie sądzę [żeby coś się zmieniło]. Dlatego że oni przyjęli taki sposób działania. To konsekwencja, którą wprowadzili kilka lat temu. Ona prowadzi – w moim przekonaniu – na margines, ale bardzo dobrze. Natomiast jeżeli chodzi o wczorajsze wydarzenie, to bardzo ważne wydarzenie. Premier Kaczyński podkreślał także, że ten pomnik [smoleński] nie jest skierowany przeciwko komukolwiek. Chodzi o to, żeby rzeczywiście doszło do pojednania, chodzi o godność, o to, żeby państwo polskie upamiętniło tych, którzy tragicznie odeszli 8 lat temu. Stąd 96 nazwisk alfabetycznie ułożonych na pomniku, bez podpisu dot. funkcji. Oni rzeczywiście wspólnie zdążali do Katynia, żeby uczcić pamięć ludobójczo pomordowanych polskich oficerów przez sowietów. To ich jednoczyło. Premier Kaczyński też podkreślał, że nawet gdyby to byli ludzie, którzy nie piastowali funkcji państwowych, to też powinni być upamiętnieni ze względu na tragiczne okoliczności tego wydarzenia. Zresztą nawet w 2010 roku obie izby polskiego parlamentu przyjęły uchwałę, w której stwierdzono jednoznacznie, że tragedia smoleńska była największą tragedią po II wojnie światowej – mówił Mariusz Błaszczak w „Sygnałach dnia” PR1.
– Celem tych spotkań comiesięcznych było upamiętnienie tych, którzy tragicznie odeszli 10 kwietnia 2010 roku, ale celem było też stworzenie miejsca pamięci, a więc pomników – mówił dalej. – Premier Kaczyński podkreślał, że chodzi nam o jedność, ale jedność wokół dobra. Bo przecież nawet i wczoraj byli ci, którzy w imię czego, to zasadnicze pytanie, protestowali, którzy nie godzą się na to, żeby upamiętnić tych, którzy tragicznie odeszli 10 kwietnia 2010 roku, którzy przez miesiące blokowali uroczystości – dodał.
„Chciałbym to bardzo mocno podkreślić: pomnik powstał zgodnie z obowiązującym prawem. Inna sprawa, że rządzący Warszawą politycy Platformy z Gronkiewicz-Waltz na czele robili wszystko, żeby zatrzeć pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej. Tak jak Donald Tusk i jego ekipa nie chciała wyjaśnić przyczyn katastrofy smoleńskiej, tak rządzący Warszawą robili wszystko, żeby tylko nie powstał pomnik. Z taką zaciekłością, zajadłością blokowali wszystkie inicjatywy społeczne”
Dowiedz się więcej z: Live

„Będę to powtarzał codziennie”. Szefernaker o zwycięstwie Nawrockiego

Duda rozmawiał z Trumpem. Wśród tematów wygrana Nawrockiego i „gwarancja ciągłości polityki”
