„Nie jest to dla mnie łatwa decyzja”. PAD zapowiada spotkanie ws. ustawy degradacyjnej

Nie jest to dla mnie łatwa decyzja, bo chciałbym, żeby te sprawy zostały załatwione i wierzę w symboliczny wymiar tego typu ustawy, dla polskiego wojska, dla zamknięcia rozdziału tamtych czasów, zarazem odcięcia się od tamtych czasów, ale nie w ten sposób. Rozmawiałem z ministrem Błaszczakiem, z premierem. Po świętach zaproszę do siebie ministra, szefa urzędu ds. kombatantów i osób represjonowanych, przedstawicieli organizacji kombatanckich, być może również przedstawicieli osób pokrzywdzonych w stanie wojennym i być może jeszcze jakieś inne osoby, to kwestia do ustalenia i przemyślenia, po to, żebyśmy się spotkali, usiedli i przedyskutowali w jaki sposób załatwić tę trudną sprawę, która budzi wiele kontrowersji. Nie chciałbym, żeby powstała ustawa, która w tych czasach, jakie mamy dzisiaj, w wolnej i niepodległej, suwerennej Polsce, będzie nam dzieliła społeczeństwo, zamiast zostać przyjęta ze zrozumieniem. Chciałbym żebyśmy taką ustawę przyjęli, która będzie przyjęta przez społeczeństwo ze zrozumieniem. Może nie wszyscy będą się z nią do końca zgadzali, ale nie będzie ona wywoływała emocji, a przede wszystkim nie będzie niesprawiedliwa, a niestety w tym pierwszym elemencie ta ustawa jest po prostu niesprawiedliwa. Nie możemy w Polsce przywracać sprawiedliwości, jednocześnie wprowadzając niesprawiedliwe rozwiązania. W moim przekonaniu nie tędy droga – stwierdził prezydent Andrzej Duda.