Budka: O ile dzisiaj wygrywamy malutki fragment batalii o wymiar sprawiedliwości, to wiemy że jeszcze wiele przed nami

Ustawa o KRS to kolejna kompromitacja tej ekipy. Jak widać, w samym PiS-ie trwa tak zażarta wewnętrzna wojna, że sami posłowie PiS nie potrafią powiedzieć, czym tej parlament ma się zajmować. W sposób zupełnie nagły wrzuca się absurdalną ustawę, która ma pomóc w forsowaniu siłowych zmian w KRS, po czym jak w piaskownicy część posłów PiS zabiera zabawki i chce się iść bawić w inne miejsce. Całe szczęście żę tak naprawdę PiS wycofuje się z małej ustawy, ale najważniejsze jest, żeby wycofał się z tej źle przyjętej, zinterpretowanej, upolityczniającej KRS. Nieważne jest bowiem kto zwoła KRS, bo obojętnie od trybu jej zwołania będzie to organ, który w większej części został powołany niezgodnie z Konstytucją. Należy trzymać bardzo mocno kciuki i wspierać prof. Gersdorf w tym, by wytrwała w pilnowaniu polskiej Konstytucji, by podnosiła na duchu wszystkich sędziów w Polsce, którzy nie bacząc na możliwe reperkusje ze strony ministra sprawiedliwości stoją na straży polskiej Konstytucji. Głęboko wierzymy w to, że polscy sędziowie będą nadal dawali przykład tego, że zdecydowana większość z nich nie godzi się na łamanie Konstytucji. Będziemy również i wierzę, że dzięki mediom pokazywać każdy przypadek, w którym minister sprawiedliwości, prokurator generalny będzie chciał używać prokuratury do walki z sędziami, którzy wydają w sposób niezależny wyroki, które nie podobają się politykom PiS. O ile dzisiaj wygrywamy malutki fragment tej batalii o wymiar sprawiedliwości, to wiemy że jeszcze wiele przed nami. Ale zdajemy sobie sprawę, że największy ciężar spoczywa na polskich sędziach, którzy będą poddani wielkiej probie – mówił Borys Budka na briefingu w Sejmie.