Brejza o nagrodach dla ministrów: Oni stworzyli sobie ukryty system drugich pensji

Z pewnym opóźnieniem, prolongata była potrzebna do tego w KPRM, ujawniamy, ile rząd dał sobie nagród. To są kwoty horrendalne. Minister Błaszczak otrzymał w 2017 roku 82 tysiące złotych nagrody, wtedy wicepremier Morawiecki 75 tysięcy, pani minister Zalewska, Ziobro 72, minister Macierewicz 70. To jest rzeczy niebywała. Każdy z ministrów dostał od 60 tysięcy do 82 tysięcy nagród. Tego nie było we wcześniejszych latach. Nie było tak bezczelnego, tak ukrytego przez Polakami systemu wynagradzania ministrów. Oni stworzyli sobie ukryty, dodatkowy system drugich pensji. To jest rzecz świadcząca o niezwykle wysokiej arogancji tej ekipy. Sami mówili: wystarczy nie kraść. Niech spojrzą w twarz emerytom, zwykłym Polakom i niech powiedzą: pokora i umiar, jak mówiła premier Szydło, która sama dała sobie 65 tysięcy nagrody” – mówił na konferencji prasowej Krzysztof Brejza z PO.

Platforma domaga się też od ministrów zwrotu pieniędzy z nagród lub przekazania ich na cele charytatywne.