Miller o wspólnej liście opozycji: To niemożliwe z powodów programowych i personalnych
Miller o wspólnej liście opozycji: To niemożliwe z powodów programowych i personalnych
– Oczywiście że nie [nie wierzę we wspólną listę opozycji w wyborach samorządowych]. To niemożliwe zarówno z powodów programowych jak i personalnych. Natomiast mogą się pojawić 2-3 listy zbliżone stosunkiem programowym, np. Lista centro-liberalnej prawicy jak Platforma i Nowoczesna, lista lewicy z dominującym udziałem SLD czy lista centrowo-ludowa pod patronatem PSL. To jest możliwe, ale wiara w to że wszystkie ugrupowania parlamentarne i pozaparlamentarne zjednoczą się i wysuną wspólnych kandydatów – nie sądzę żeby tak się stało – stwierdził Leszek Miller w rozmowie z Anitą Werner w „Faktach po faktach” TVN24.
Dowiedz się więcej z: Live

Kosiniak-Kamysz: Nie widzę powodów do przeliczania wszystkich głosów. Myślę, że reprezentuję w tym głos większości Polaków
„MSWiA monitoruje sprawę. Na pewno nie ma nic niepokojącego”. Szłapka o migrantach na ulicach polskich miast
Ponowne przeliczenie wszystkich głosów? Szłapka: Jeżeli tych nieprawidłowości będzie dużo, to by było sensowne rozwiązanie
