Schetyna o kampanii billboardowej: Głos PiS-u nie jest jednolity. Szydło dystansuje się od tej sprawy

Tak, donosimy na Jarosława Kaczyńskiego, mówimy o sprawstwie kierowniczym. Wydał dyspozycję nt. uruchomienia państwowych pieniędzy na partyjną akcję, która była opłacona przez pieniądze spółek Skarbu Państwa. Mamy sygnały odnośnie decyzji ludzi, którzy pracowali w KPRM, którzy opuszczali KPRM żeby realizować zlecenie za 19 mln. Dlatego donosimy [do prokuratury], ponieważ są nowe informacje i będziemy domagać się ich wyjaśnienia i uruchomienia procedury sprawdzającej, a później znalezienia winnych. To kradzież publicznych pieniędzy. Robi to PiS, ponieważ uważa, że wszystko wolno, że jest właścicielem wszystkiego, co publiczne. Bardzo wyraźnie mówimy: nie jest i Kaczyński musi sobie zdawać sprawę, szczególnie że tutaj mamy wspólne zdanie z premier Szydło, która informuje CBA o tej sytuacji. Tutaj nie jest tak, że głos PiS-u jest jednolity. Premier Szydło także pokazuje, że się dystansuje od tej sprawy. Więc pytamy: kto podjął decyzję o kradzieży z publicznych 19 mln zł? – mówił Grzegorz Schetyna w Sygnałach dnia PR1.

„Jest sprawa narady, spotkania najważniejszych polityków PiS-u i jest decyzja Jarosława Kaczyńskiego, który uruchamia 19 mln zł. Mamy informacje, że takie spotkanie się odbyło, są świadkowie tych spotkań, dlatego donosimy o tym do prokuratury. Nie definiuję winy Kaczyńskiego, ale jest szefem PiS-u, a PiS i decyzje PiS-u są odpowiedzialne za uruchomienie, zabór 19 mln zł publicznych pieniędzy. Za to muszą być odpowiedzialni”