Schetyna o kontrmanifestacji: Wtedy nie mogłem być w Warszawie, natomiast każdą taką akcję popieram

To zawsze demonstracja, tak na nią patrzę walcząca czy upominająca się o wolność zgromadzeń. Wtedy nie mogłem być w Warszawie, natomiast każdą taką akcję popieram i uważam, że ma sens walczyć o wolność zgromadzeń, natomiast przykładanie jej do miesięcznicy smoleńskiej to druga sprawa – mówił Grzegorz Schetyna w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał:

„Rozumiem obecność i zaangażowanie warszawiaków w tę demonstrację w taki sposób, że nie zgadzają się z obowiązującym prawem. Tak, popieram takie demonstracje [blokowanie], bo one występują przeciwko istniejącemu złemu prawu, narzuconemu przez większość PiS-owską. Nie zgadzam się z prawem, które wprowadził PiS. Nie ma czegoś takiego jak cykliczne demonstracje”

Oczywiście [akceptuję łamanie obowiązującego prawa], to się nazywa obywatelskie nieposłuszeństwo – stwierdził, nie wykluczając, że za miesiąc pojawi się na Krakowskim Przedmieściu.

Jak dodał, „w każdej sytuacji powinniśmy demonstrować za”.