Brudziński: Laskowi zadedykowałbym wypowiedź, że nie skorzystał wczoraj z okazji, żeby siedzieć cicho

– Nie jestem ekspertem od wybuchów i katastrof lotniczych. Nie chcę się wymądrzać i występować w roli kolejnego autorytetu. Panu Laskowi zadedykowałbym, skądinąd skandaliczną wypowiedź ówczesnego prezydenta Francji skierowaną pod adresem Polski, że nie skorzystał wczoraj z okazji, żeby siedzieć cicho. Co sądzę o pracy komisji dr Berczyńskiego? Sądzę, z dużą wdzięcznością wobec tych, którzy podjęli, że jest ona o 6 lat za późno. To, co mówi Lasek i ci wszyscy, którzy w parę minut po katastrofie wiedzieli już wszystko, że winni piloci, niedoświadczeni, że winny pijany polski generał, tracą okazję, żeby siedzieć cicho – mówił Joachim Brudziński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24.

Jak dodał:

„Usłyszałem wczoraj z wypowiedzi dr Berczyńskiego i innych ekspertów, że jesteśmy w połowie drogi. Że jest wielce prawdopodobne, żaden z nich nie postawił kropki nad i. Jeżeli mówimy o tych eksperymentach i badaniach, jestem wdzięczny dr Berczyńskiemu i komisji, że ustrzegli się próby robienia takiej szopki i spektaklu, jaką urządzał Lasek, który wychodził do dziennikarzy albo wzywał dziennikarzy do KPRM i nawet od niektórych wysłuchiwał: no dajcie nam jakieś argumenty”