Adamczyk: W ramach nadzoru nad PKP podjąłem wszystkie czynności, które podjąć powinienem
Adamczyk: W ramach nadzoru nad PKP podjąłem wszystkie czynności, które podjąć powinienem
– W czerwcu [ws. PKP] pojawił się mail. Dokumenty do ręki, a raczej materiały otrzymałem 28 czerwca. 5 lipca przesłałem zawiadomienie. Niezbędna zwłoka dla urzędnika publicznego to 14 dni. Uważam, że tak [mam czyste sumienie]. O treści tych zarzutów dowiedziałem się 27 czerwca. Ja nie jestem sądem, miałem wątpliwości, a nie dowody. Nie pojawiły się tam zarzuty bezpośrednie korupcyjne, kryminalne. Nie moją rolą jest stawianie zarzutów. Gdy zaś pojawiły się zarzuty, to wszyscy członkowie zarządu przestali pełnić swoją funkcję. W ramach nadzoru podjąłem wszystkie czynności, które podjąć powinienem. Jeśli pojawi się jakakolwiek wątpliwość ze strony premier Szydło, prezesa Kaczyńskiego, to ja jestem do dyspozycji. Powtarzam, że każdy minister który jest sługą, ja i moi koledzy powtarzają że jesteśmy do dyspozycji. I że jesteśmy gotowi, aby nasza misja została zakończona. – mówił w „Gościu Radia ZET” Andrzej Adamczyk.
Adamczyk dodał jednak, że nie przewiduje swojej dymisji.
Dowiedz się więcej z: Live

Zandberg: Trzaskowski i Nawrocki weszli w licytację z Mentzenem, kto szybciej zwinie polskie państwo
Zandberg: Ważnych zadań nie załatwią za polityków biznesmeni, korporacje, ani UE
