
Soloch o Harym Potterze: Po raz pierwszy usłyszałem takie przezwisko. Zadziwiło mnie trochę, ale ok. Myślę, że to kwestia okularów
Soloch o Harym Potterze: Po raz pierwszy usłyszałem takie przezwisko. Zadziwiło mnie trochę, ale ok. Myślę, że to kwestia okularów
– Nie, nie [nie poczułem się urażony]. Nie robię to zbyt często, ale dla zatrzymania równowagi przeglądam wpisy internetowe pod jakimiś informacjami, w których występuję. To określenie [o Harrym Potterze] jest sympatyczna, ale bywają bardzo obraźliwe. To jest częścią funkcji, którą pełnię. Po raz pierwszy usłyszałem takie przezwisko. Zadziwiło mnie trochę, ale ok. Tak, myślę, że to kwestia okularów – mówił Paweł Soloch w rozmowie z Konradem Piaseckim w Gościu Radia Zet.
Szef BBN skomentował w ten sposób publikację poniedziałkowej „Gazety Wyborczej”, która napisała, iż „Soloch jest zwany w Pałacu Harrym Potterem i najwidoczniej Macierewicza się boi”.
Dowiedz się więcej z: Live
„Odpowiedziałem Kaczyńskiemu, że absolutnie nie ma takiej możliwości”. Hołownia o rządzie technicznym
