Gowin: To porozumienie ws. budżetowe było de facto gotowe przed końcem ubiegłego roku

– Nie mam poczucia satysfakcji, ani tryumfu. Zdecydowanie wolałbym, żeby budżet został przyjęty według normalnych standardowych procedur, a nie w atmosferze awantury. Dążyliśmy do porozumienia z opozycją. Problem polegał na tym, że liderzy dwóch partii opozycyjnych, czyli PO i Nowoczesnej, ten konflikt wokół budżetu wykorzystali do ustalenia hierarchii ważności w opozycji. Mieliśmy wrażenie, że porozumieliśmy się przynajmniej z jedną z tych partii, z Nowoczesną. Ale jak ktoś napisał w internecie ktoś bardzo trafnie, Petru okazał się ekstremalnie twardym negocjatorem i odrzucił własną propozycję. To porozumienie w mojej ocenie było de facto gotowe przed końcem ubiegłego roku. Później zostało jeszcze potwierdzone. Ja nie widzę racjonalnego uzasadnienia dla wycofania się Nowoczesnej – powiedział w „Salonie politycznym Trójki” Jarosław Gowin.